Po kilkutygodniowej przerwie wracam do Was :) Wrzesień był dla mnie bardzo męczącym miesiącem. Zaczęła się szkoła, ale przez kilka tygodni nie odczuwałem tego tak bardzo. Dopiero ilość sprawdzianów, prac domowych i wstawania rano uświadomiła mnie o tym, że zaczął się nowy rok szkolny.
13 i 14 września odbyła się Uliczka Tradycji. Wszystko wyszło rewelacyjnie! Zresztą... zobaczcie sami.
Ten post zacząłem pisać we wrześniu..., ale miałem dużo nauki i za każdym razem kiedy chciałem coś napisać musiałem odłożyć pisanie i pouczyć się do sprawdzianu itp. Kiedy wspominałem w poprzednich postach o tym, że ostatnia klasa gimnazjum będzie trudna, nie spodziewałem się tego, że będzie, aż tak ciężko. Nawet nie sądziłem, że nie będę miał dla siebie i znajomych żadnego wolnego czasu. Po prostu, maskara! Dobrze, koniec już o tym, nie po to jest weekend, a tak dokładnie to już niestety niedziela, aby pisać non-stop o szkole.
Przez te półtora miesiąca trochę w moim życiu się zmieniło. Już inaczej patrzę na świat, tak jak to robiłem wcześniej. Wszystko sobie poukładałem, przemyślałem i do pewnych rzeczy podchodzę już coraz bardziej dojrzale. Oczywiście są jeszcze jakieś ironiczne sytuacje, ale patrzę na nie raczej z przymrużeniem oka. Jestem już praktycznie pewny co chcę robić w swoim życiu. Wiem, że będzie to dla mnie dobra decyzja."Człowiek musi być wystarczająco dojrzały, aby przyznać się do błędów. Wystarczająco inteligenty, aby coś z nich wynieść i wystarczająco silny, aby je naprawić" No to tyle z tych moich "mądrych przemyśleń", teraz coś bardziej rozrywkowego.
Kiedy tylko znajdowałem wolny czas poświęcałem go znajomym. Byłem z nimi w kinie na horrorze "Annabelle", na "imprezie" u koleżanki hahaha i jeszcze pewnie robiłem sporo rzeczy, o których już zapomniałem.
Wracając do filmu, jak dla mnie horror był dobry, ale nie najlepszy, było w nim kilka momentów, w których naprawdę się przestraszyłem. Moja ocena dla tego filmu to 6/10. Oglądałem lepsze horrory, na przykład na wieczorku z moją klasą hahaha.
10 października od 18:00 do 00:00 w mojej szkole odbył się wieczorek. Jest to już 2 taka "impreza", którą organizujemy wspólnie z klasą i naszą wychowawczynią. Oglądamy filmy, bawimy się w szkole w chowanego z latarkami, rozmawiamy, po prostu spędzamy ze sobą czas, tylko, że nie w dzień, ale w nocy. Nocka się udała, mamy w planach, jeszcze kilka takich spotkań :)
Niedługo z klasą jedziemy do Krakowa i Oświęcimia. Trochę boję się tej wycieczki. Patrząc na to ile osób tam zginęło, jest to niewyobrażalne, że człowiek mógł zrobić coś takiego drugiemu człowiekowi, który przecież oddycha tym samym powietrzem i chodzi po tej samej ziemi. ale o tym napiszę już niedługo.
Wpadłem także na świetny plan związany z moim blogiem. Mam już w głowie kilka ciekawych projektów, które na pewno wykorzystam w kolejnych postach.
To na dzisiaj tyle. Pamiętajcie o komentowaniu, jestem ciekawy Waszej opinii.
A i jeszcze o czymś zapomniałem. Pozdrawiam moich zajebistych znajomych: Darie Ź., Paulinkę W., Martynkę P., Wiktorię G.(która jest na mnie obrażona, ale ja po raz setny powiem, a raczej napiszę PRZEPRASZAM :3 ), Ulę P., Ilonkę Cz., Anię K., Dagę G., Michałka, Monikę K. ( z którą świetnie mi się pisze na facebook'u) i jeszcze wiele innych osób, o których pewnie zapomniałem hehehe. :D
Nutka na dziś:
Przez te półtora miesiąca trochę w moim życiu się zmieniło. Już inaczej patrzę na świat, tak jak to robiłem wcześniej. Wszystko sobie poukładałem, przemyślałem i do pewnych rzeczy podchodzę już coraz bardziej dojrzale. Oczywiście są jeszcze jakieś ironiczne sytuacje, ale patrzę na nie raczej z przymrużeniem oka. Jestem już praktycznie pewny co chcę robić w swoim życiu. Wiem, że będzie to dla mnie dobra decyzja."Człowiek musi być wystarczająco dojrzały, aby przyznać się do błędów. Wystarczająco inteligenty, aby coś z nich wynieść i wystarczająco silny, aby je naprawić" No to tyle z tych moich "mądrych przemyśleń", teraz coś bardziej rozrywkowego.
Kiedy tylko znajdowałem wolny czas poświęcałem go znajomym. Byłem z nimi w kinie na horrorze "Annabelle", na "imprezie" u koleżanki hahaha i jeszcze pewnie robiłem sporo rzeczy, o których już zapomniałem.
Wracając do filmu, jak dla mnie horror był dobry, ale nie najlepszy, było w nim kilka momentów, w których naprawdę się przestraszyłem. Moja ocena dla tego filmu to 6/10. Oglądałem lepsze horrory, na przykład na wieczorku z moją klasą hahaha.
10 października od 18:00 do 00:00 w mojej szkole odbył się wieczorek. Jest to już 2 taka "impreza", którą organizujemy wspólnie z klasą i naszą wychowawczynią. Oglądamy filmy, bawimy się w szkole w chowanego z latarkami, rozmawiamy, po prostu spędzamy ze sobą czas, tylko, że nie w dzień, ale w nocy. Nocka się udała, mamy w planach, jeszcze kilka takich spotkań :)
Niedługo z klasą jedziemy do Krakowa i Oświęcimia. Trochę boję się tej wycieczki. Patrząc na to ile osób tam zginęło, jest to niewyobrażalne, że człowiek mógł zrobić coś takiego drugiemu człowiekowi, który przecież oddycha tym samym powietrzem i chodzi po tej samej ziemi. ale o tym napiszę już niedługo.
Wpadłem także na świetny plan związany z moim blogiem. Mam już w głowie kilka ciekawych projektów, które na pewno wykorzystam w kolejnych postach.
To na dzisiaj tyle. Pamiętajcie o komentowaniu, jestem ciekawy Waszej opinii.
A i jeszcze o czymś zapomniałem. Pozdrawiam moich zajebistych znajomych: Darie Ź., Paulinkę W., Martynkę P., Wiktorię G.(która jest na mnie obrażona, ale ja po raz setny powiem, a raczej napiszę PRZEPRASZAM :3 ), Ulę P., Ilonkę Cz., Anię K., Dagę G., Michałka, Monikę K. ( z którą świetnie mi się pisze na facebook'u) i jeszcze wiele innych osób, o których pewnie zapomniałem hehehe. :D
Miłego dnia ;-)
Nutka na dziś:
Pozdrawiam :D







